niedziela, 14 października 2012



Część trzecia.


- Ej Majka, spokojnie. Oni są tutaj po to, by nas ochronić.
- Ochronić ? Przed czym mają nas chronić ludzie wyglądający jak gangsterzy?
!- Chodź, musimy przejść do specjalnego pomieszczenia. Tam wszystko ci opowiem.
- Że co ?! Jakiego znowu pomieszczenia?!
- Uspokój się i nie krzycz. Wszystkiego się dowiesz. - Z niepewną miną poszłam za Pawłem. Schodziliśmy po schodach w dół i dół. Z każdym stopniem robiło sie zimniej, kiedy schody się skończyły okazało się, że jesteśmy w piwnicy. Piwnicy, która znajduje się pod powierzchnią ziemi. Paweł włączył światło i ogrzewanie, uważnie się rozejrzałam, znajdowała się tam niewielka lodówka, i trzy łóżka. Zdziwiona spojrzałam na niego, wzruszył tylko ramionami, i zatrzasnął wielkie, ciężkie drzwi prowadzące na górę.
 - Co to wszystko ma znaczyć?!
- No bo wiesz.. Mój ojciec prowadzi interesy na całym świecie, nie zawsze legalne.. Już wiesz dlaczego mieszkam w samym środku lasu, trudno tutaj trafić. Schron tata wybudował po tym jak moja matka zniknęła. Okazało się, że jacyś niezbyt przyjemnie ludzie dowiedzieli się jak tu trafić.. To znaczy, tutaj nas nie znajdą, nawet gdyby wysadzili dom, nam nic się nie stanie. Ci faceci na górze są jakby dodatkową ochroną. - Patrzył na mnie z poważną miną, a ja milczałam. Nie wiedziałam co powiedzieć.
 - Maja, naprawdę nic nam nie będzie. I tym ludziom też nie. To pewnie znowu fałszywy alarm.. . - Mówił to bez przekonania. Na to również nie odpowiedziałam. Postanowiłam, że zmienię temat.
- Tak w ogóle ile ty masz lat ?
- A na ile ci wyglądam?
- Nie wiem, może na tyle samo co ja, może na trochę więcej.
- No to prawie trafiłaś. Niedawno skończyłem osiemnaście lat.-
 Opuszczasz kiedyś ten las ? Chodzisz do szkoły ?
- Nie, już się nie uczę, chciałbym zacząć studia w niedługiej przyszłości.
 - Yhm, jakie ?
- Psychologię.
- Naprawdę ?! Ja po skończeniu liceum też chciałabym iść na psychologię! - Rozmawialiśmy, nie zwracając uwagi na czas. Kiedy zrobiłam się senna, Paweł sprawdził godzinę, okazało się, że jest piąta nad ranem.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz